Jak zapewne zauważyliście na naszym stole ostatnio goszczą dwa rodzaje posiłków: klopsiki i wszelkiej maści koktajle owocowe. Tym razem nie będzie inaczej i raz jeszcze pomęczę Was klopsikami (a co tam, chociaż zdaję sobie sprawę z monotonii), bo to jedyny sposób bym zjadła jakie kolwiek mięso. Dzisiejsze klopsiki, podobnie jak poprzednie, są wiglotne w środku jadnakże te dodatkowo posiadają kawałki pieczarek (możecie użyć innych grzybów lub grzybów leśnych). Sos pieczarkowo - kokosowy sprawia, że całe danie zmienia swoje oblicze. Klasyka z odrobiną azjatyckiej nuty.
Do przygotowania 14 klopsików średniej wielkości potrzebujemy:
- 2 piersi z kurczaka (1 podwójna) ok 300-400g
- 1/2 woreczka ugotowanej kaszy jaglanej
- 4 pieczarki (posiekane)
- sól, pieprz do smaku
Do przygotowania sosu potrzebujemy:
- mleko kokosowe, około 200ml (u mnie Alpro)
- łyżeczkę przyprawy "Eko Smaczek" (do kupienia tutaj).
- 5-6 pieczarek pokrojonych na cienkie plasterki
- łyżeczkę sosu sojowego
W misie robota lub w innym raczyniu umieścić pokrojone mięso oraz pozostałe składniki i całość zmiksować do otrzymania jednolitej konsystencji. Z powstałej papki formować pulpety i obsmażyć je z wszystkich stron na patelni bez tłuszczu (ok 10 minut). Po tym czasie klopsiki przekładamy na talerz i w tym czasie przygotować sos. Na rozgrzaną patelnię wrzucić pokrojone grzyby i dodać sos sojowy. Dodać mleko i przyprawę. W tak przygotowanym sosie umieszczamy klopsiki i gotujemy do miękkości ok 20-30 minut (na małym ogniu).
Czy Wy też poczuliście powiew Azji na Waszych telerzach ?