Ostatnio nie chce u
mnie zejść z tapetu kasza jaglana. Skoro tak, to zdecydowałam się spróbować
kolejnej wariacji z jej udziałem. Tym razem użyłam jej przy okazji
przygotowywania jednego z moich obiadowych faworytów, mianowicie papryki
faszerowanej. Niniejsza wersja posiłku charakteryzuje się znakomitym smakiem i
dużą aromatycznością. Ponadto stanowi bardzo dobrą propozycję dla osób, które
nie spożywają mięsa.
Do przygotowania 1 porcji potrzebujemy:
- kaszę jaglaną (korzystałam z kaszy w woreczkach, wykorzystałam 1/3)
- kilka pieczarek
- świeże zioła
- koncentrat pomidorowy
- 1 czerwoną paprykę
- opcjonalnie ser do
posypania
Przekrójcie paprykę na dwie połówki, oczyśćcie, opłuczcie, a następnie osuszcie. Z kolei kaszę jaglaną ugotujcie na sypko. W międzyczasie porządnie opłuczcie i oczyśćcie pieczarki, po czym posiekajcie je w cienkie plasterki. Tak pokrojone podsmażajcie na patelni, bez dodatku tłuszczu. Dołączcie do nich uprzednio ugotowaną kaszę, koncentrat oraz stosowną według Was porcję ziół, wymieszajcie i całość podgrzejcie. Kiedy farsz osiągnie zwartą konsystencję, wypełnijcie wcześniej przygotowane połówki papryki. Jeżeli jesteście fanami żółtego sera, możecie przykryć faszerowaną paprykę jego cienką warstwą i całość zapiec w piekarniku.
Mam nadzieję, że moja
propozycja spotka się z Waszym uznaniem.
Smacznego!
świetne danie :)
OdpowiedzUsuńTaką najbardziej lubię :-)
OdpowiedzUsuńFaszerowałam kiedyś podobnie pomidory, to jest świetnie połączenie smakowe. Witam Cię serdecznie w kolejnej odsłonie akcji pieczarkowej :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna przystawka lub danie główne. Kocham pieczoną paprykę :)
OdpowiedzUsuń