Bezglutenowe ciasto czekoladowe z bananami

Wszyscy lubią ciasto czekoladowe. Przygotowany przeze mnie  dzisiaj wypiek jest wilgotny, ale jednocześnie lekki dzięki mące kukurydzianej. Na jego korzyść przemawia mocno czekoladowy smak, lekko bananowy aromat no i szybki czas przygotowania. Zapraszam Was do wypróbowania wypieku a potem do podzielenia się Waszymi spostrzeżeniami.

Do przygotowania ciasta potrzebujemy:

- 3 szklanki mąki kukurydzianej

- 4 małe banany

- 4 jajka

- 1 tabliczka czekolady

- 1/2 szklanki oleju

- 1/2 szklanki cukru

- opakowanie proszku do pieczenia

- 1/2 szklanki mleka roślinnego

- 5 łyżek kakao

Przygotowujemy 2 miski. W jednej umieszczamy banany, jajka, olej i mleko po chwili blendując całość do otrzymania jednolitej, płynnej konsystencji. W kąpieli wodnej topimy czekoladę, lekko studzimy i dodajemy do 1-wszej miski.

W drugiej misce mieszamy suche składniki: mąkę, cukier, proszek do pieczenia i kakao. Zawartość drugiej miski stopniowo dodajemy do pierwszej cały czas mieszając (najpierw za pomocą trzepaczki, potem łyżką). Ciasto przenosimy do blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 170-180 stopniach przez 40 minut.

Domowa lemoniada

Lemoniada kojarzy mi się z okropnie słodkim, wręcz mdlącym napojem o landrynkowym smaku i kolorze, którą kiedyś można było kupić w kazdym sklepie. Były też różnego rodzaju proszki, które rozpuszczało się w wodzie, mieszało i po chwili otrzymywało się napój gotowy do picia. Wolę nie mysleć co było w składzie tych produktów, ile cukru. Dlaczego nie przygotować domowej lemoniady?

Do przygotowania 1 litra lemoniady potrzebujemy:

- kubek herbaty rooibos
- pół cytryny pokrojonej w pół plasterki
- wodę do uzupełnienia
- 2-3 łyżeczki miodu

W kubku zaparzamy herbatę, ja wykorzystałam mojego ulubionego ostatnio rooibosa. Studzimy i przelewamy do dzbanka lub karafki. Dodajemy miód, plasterki cytryny i uzupełniamy chłodną wodą w 1 litra. Umieszczamy na kilka godzin do lodówki w celu schłodzenia.

Smacznego!

Zgłaszam przepis:

Papryka faszerowana kurczakiem, quinoa i groszkiem

Papryka faszerowana to moje ulubione danie z dzieciństwa. Dzisiaj w troszkę innej odsłonie, zdrowszej - z komosą ryżową, kurczakiem i groszkiem w sosie pomidorowym. Zapraszam.

Do przygotowania 10 porcji (połówek papryk) potrzebujemy:

- 5 czerwonych papryk
- 5 łyżek komosy
- 2 filiżanki groszku
- ok. 400 g piersi z kurczaka
- koncentrat pomidorowy

Zaczynamy od przygotowania papryk – przekrawamy je na połówki, a następnie wycinamy gniazda nasienne. Komosę obficie opłukujemy w sitku, po czym gotujemy do momentu aż będzie miękka. W międzyczasie przez ok. 15 minut podsmażamy na patelni mięso z groszkiem. Następnie dodajemy ugotowaną komosę, koncentrat i całość gotujemy przez kolejny kwadrans.

Do każdej połówki papryki nakładamy przygotowany farsz, układamy je w naczyniu żaroodpornym i zapiekamy przez ok. 30 minut. Jeżeli macie ochotę, wierzch faszerowanych papryk można przykryć utartym serem.

Smacznego!

Zupa cebulowa

Zupa cebulowa to klasyka kuchni francuskiej, która z pewnością znajdzie również wielu zwolenników na polskim gruncie. Dotąd denerwowało mnie obieranie 1 lub nawet 2 kg cebuli, aby móc przygotować tę pyszną potrawę. Dzięki nawiązanej współpracy otrzymałam od serwisu LokalnyRolnik.pl (https://lokalnyrolnik.pl/) paczkę, w której znajdował się zupa cebulowowa w postaci suszu Magdaleny Lech (https://lokalnyrolnik.pl/magdalena_lech/). Skoro taka gratka wpadła mi w ręce, postanowiłam przetestować kulinarny podarunek.

Do przygotowania potrzebujemy:

- zupa cebulowa - susz (https://lokalnyrolnik.pl/magdalena_lech_zupa_cebulowa__susz_eko_100_g)

– 3/4 szklanki białego wina
– 0.5 l bulionu warzywnego
– 1 świeża posiekana cebula
– odrobina masła
– sól, pieprz, gałkę muszkatołową

Do ugotowanego bulionu dodajemy suchą mieszankę i gotujemy przez ok. 30 minut pod przykryciem. Na patelni podsmażamy cebulę (aż będzie szklista) i dodajemy do zupy. Całość należy zmiksować i dla podkreślenia smaku przyprawić solą, pieprzem, gałką muszkatołową oraz dodać wino. Zupę podajemy gorącą z dodatkiem śmietany lub grzanek. Wierzch można też posypać szczypiorkiem, jak sugeruje producent.

Smacznego!

Śmietanowy krem rabarbarowy

Sezon rabarbarowy w pełni. Ja przygotowałam dla Was krem rabarbarowy ze śmietaną. Jego aksamitna konsystencja i smak sprawiają, że sprawdzi się jako dodatek do deserów i ciast. Słodkawy z lekką, gorzkawą nutą. Moim zdaniem przepis warty Waszej uwagi.

Do przygotowania śmietanowego kremu rabarbarowego potrzebujemy:

- 2 pęczki rabarbaru
- 2 łyżki masła
- 2 kubeczki śmietany kremówki
- 1.5 filiżanki cukru

Rabrbar obieramy, myjemy i kroimy na kwałaki - całość wrzucamy na rozgrzaną patelnię i chwilę smażymy (ok 10-15 minut). Po tym czasie dodajemy cukier i gotujemy na małym ogniu ok 30-40 minut. Dodajemy śmietanę i całość mieszamy - powinna się gotować ok 2 dni (tak jak powidła - powoli). Gorące przenosimy do słoików.

Ciasto z winem musującym i białą czekoladą

Uwielbiam ten przepis - głównie za jego wszechstronność. Bo tak naprawdę tylko od nas samych zależy jakie składniki tutaj dodamy. Z poniższego przepisu mozemy przygotować ciasto czekoladowe, kawowe, możemy dodać owoce. W ostatniej wersji dodałam resztki wina musującego i białą czekoladę.

Do przygotowania ciasta potrzebujemy:

- 3/4 szklanki wina musującego (użyłam resztki)
- kostkę masła
- 3/4 szklanki cukru
- 1 proszek do pieczenia
- 2 szklanki mąki
- 4 jajka
- garść żurawiny

W garnku pogrzewamy wino, masło i cukier. Gotujemy na małym ogniu (trzeba uważać żeby całość nie wykipiała) aż wyparuje alkohol. Odstawiamy na bok i studzimy. W drugim naczyniu mieszamy wszystkie sypkie składniki. Do ostudzonej mieszaniny wina, masła i cukru dodajemy jajka i miksujemy do otrzymania jednolitej konsystencji po czym dodajemy sypkie składniki i jeszcze raz mieszamy. Na końcu dodajemy suszoną żurawinę.
Całość przelewamy do formy do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia.

Pieczemy 40-50 minut w 180 stopniach poczym wyjmujemy z piekarnika i studzimy.
Jestem ciekawa Waszych wrażeń.