Jesienna słota za oknem - deszcz, pożółkłe liscie, nic tylko czytać Staffa. W takie deszczowe, nie tylko jesienne, dni ogarna mnie chłód, ale ciepły sweterek, morze świeczek nie pomagają. Pomoże ta zupa - doprawiona mieszanką aromatycznych i rozgrzewających przypraw. Jeżeli też czujecie się podziębieni albo jest Wam chłodno to wpraszam się do Was z filiżanką tej zupy.
- 1 dynię maślaną, obraną
- 1 gałązkę rozmarynu
- sól, pieprz
- cynamon, curry, paprykę, płatki chilli do smaku
Dynię maślaną obieram, przekrawam na pół i pozbawiam nasion. Myję, osuszam i kroję na mniejsze kawałki, które wrzucam do gotującej się osolonej wody z dodatkiem gałązki rozmarynu. Gotuję do miękkości ok 20 minut po czym miksuję za pomocą blendera. Przyprawiam do smaku i podaję gorące (może być w towarzystwie chlebka).
dynia... uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńprosto i smacznie! tak najlepiej, bo wtedy w pełni można się cieszyć smakiem dyni :)
OdpowiedzUsuń